Galeria Neon Side. Bezpieczny azyl dla historycznych neonów. Miejsce, w którym ożywają, by po latach znów rozbłysnąć magicznym, neonowym światłem.
Można tu stanąć oko w oko z wielką, neonową kurą, skorzystać z oferty Zakładowego Domu Kultury albo zaprosić Rumcajsa na seans w Kinie Bajka. A na koniec – kolacja w Grand Hotelu i odjazd z dworca Wrocław Główny. O świcie, kiedy blask neonów przygasa.
Rok 2005. Tomek Kosmalski kupuje swój pierwszy neon – przeznaczony na złom szyld sklepu cukierniczego przy ul. Nowowiejskiej. Szybko okazuje się, że kolejne świetlne reklamy znikają z przestrzeni Wrocławia niemal z dnia na dzień. Po „Cukierniczym” przychodzi więc pora na następne: sklepowe i kinowe, z dworców i zakładów przemysłowych. Rusza neonowa lawina. Wkrótce powstanie fundacja Neon Side Wrocław.
Rok 2014. Fundacja ma już w swojej kolekcji 50 historycznych świetlnych reklam, które zdołała uratować przed zniszczeniem. Po wielu latach starań, dzięki współpracy z miejską spółką Wrocławska Rewitalizacja, udaje się stworzyć miejsce, w którym neony te można podziwiać na co dzień – zarówno wewnątrz galerii, jak i prezentowane na elewacjach budynków wokół podwórka.
Wybór lokalizacji galerii Neon Side – podwórko przy ul. Ruskiej 46c – nie jest przypadkowy. Pod tym adresem bowiem funkcjonowało nieistniejące już przedsiębiorstwo Reklama, w którym przez wiele lat powstawały neonowe szyldy rozświetlające ulice miast i miasteczek na całym Dolnym Śląsku. W ten sposób historia zatacza koło i emerytowane świetlne reklamy wracają do miejsca, gdzie były projektowane i tworzone przez mistrzów sztuki wzorniczej.
I znowu mogą rozbłysnąć.
Po prawie roku od otwarcia galerii przyszedł czas na nowe wyzwanie – ekspansję zewnętrznej ekspozycji neonów na elewację kolejnego budynku.
galerianeonow 